Marcin Szumański Fotografia – Fotograf Dębica

Wywiad z Wojciechem Myrczkiem w JazzPress

W najnowszym, wrześniowym numerze miesięcznika JazzPress ukazał się pięciostronicowy wywiad ze znakomitym artystą jazzowym młodego pokolenia, Wojciechem Myrczkiem – wywiad, którego pierwszą stronę zdobi zdjęcie mojego skromnego autorstwa. Ale mnie już znacie, więc w kilku słowach postaram się przybliżyć Wam osobę Wojtka, którego miałem przyjemność poznać na obozie Vocal Holiday Program. Tam to właśnie, 1 sierpnia, skrzyżowały się nasze drogi i przez kolejnych 11 dni krzyżowały się bez przerwy, ponieważ dzieliliśmy pokój 🙂

Wojtek dał się poznać z jak najlepszej strony, o każdej porze dnia i nocy wszem i wobec demonstrując swoje talenty muzyczne i towarzyskie, a także pedagogiczne. Z tym ostatnim pewnie gotów byłby polemizować, ale nie dam mu tej możliwości 😉 Podczas koncertów błyszczał również jako konferansjer, ale czego nie zrobił i czym nie zaimponował, to wszyscy i tak pamiętali o jego wielkim sukcesie, jaki odniósł niedługo przed rozpoczęciem obozu, zdobywając w szwajcarskim Montreaux podwójne laury na jednym z najbardziej prestiżowych festiwali jazzowych na świecie Shure Montreux Jazz Voice Competition 2013: zajął tam pierwsze miejsce i do tego podbił serca publiczności, która swoją nagrodę przyznała właśnie jemu.

Jest mi bardzo miło, że do wywiadu zdecydował się wykorzystać to zdjęcie. Tym bardziej, że zrobiliśmy je spontanicznie, bez przygotowania. Wylazłszy na zewnątrz lokalu, w którym odbywał się mini koncert uczestników obozu zauważyłem, że lampy ustawione wzdłuż chodnika na wysokości łydek swoim światłem ogarniają całą postać dorosłego człowieka. Postanowiłem wykorzystać to do zrobienia ciekawego, klimatycznego zdjęcia; światło inne, od dołu, ale dość miękkie i przyjemne, a w tle ludzie zgromadzeni przy stolikach. Zjawił się Wojtek, więc… pstryk!

A teraz zapraszam do ściągnięcia wrześniowego JazzPRESS i lektury wywiadu z bohaterem tego wpisu. Przyznam się, że przy niektórych fragmentach wypowiedzi Wojtka gęba sama mi się uśmiechała, bowiem pewne zdania były tak charakterystyczne dla niego, że mogłem tylko się uśmiechnąć i w myślach skwitować to „cały Wojtek”. Stwierdzam więc, że wywiad jest bardzo autentyczny 🙂

Warsztaty fotograficzne z harcerzami

Kolejne arcyciekawe doświadczenie związane z fotografią na moim koncie. Tym razem dałem się namówić harcerzom z Prawie 48 Szczepu Dębowego Liścia Hufca ZHP Dębica, którzy zagięli na mnie przysłowiowy parol po Uroczystościach Patriotyczno – Historycznych na Górze Śmierci. Robiłem fotoreportaż z tych uroczystości, a na nich było mnóstwo harcerzy… No i koniec końców skończyło się to warsztatami foto, jakie w minioną sobotę poprowadziłem dla sympatycznych harcerek – bo tylko płeć piękna stawiła się na miejscu.

Postawiłem na zajęcia w plenerze, zapraszając chętnych w fajne i ładne miejsce w okolicy Dębicy. Nie wiedziałem, kto z jakim doświadczeniem fotograficznym na zajęcia przybędzie, dlatego postawiłem na dość uniwersalne zagadnienia, które dla jednych będą nowością, której przyswojenie znacząco wpłynie na jakość wykonywanych zdjęć, a osobom, dla których nie będzie to pierwszyzna, w zanadrzu miałem wyższe stopnie wtajemniczenia 🙂 Pogoda dopisała aż nadto, ale na szczęście miejsce i „program” zajęć pozwalały na chowanie się w cieniu drzew.

Przed warsztatami zastanawiałem się, jak to będzie. Doświadczenia w tym temacie nie mam żadnego: sam w życiu na żadnych warsztatach nie byłem, a co dopiero prowadzić takowe. Pomyślałem, pogłówkowałem i w końcu postanowiłem zastosować system, jakim zwykle posługuję się podczas sesji foto: żadnych szablonów, żadnych sztywno oznaczonych punktów a, b, c itd. tylko dobry punkt startowy, start i dalej już baczna obserwacja i zręczna improwizacja tak, aby swobodnie dryfując zaliczać konkretne punkty. Jedynymi konkretnym konkretnym założeniem było „sprzedanie” wiedzy, która uczestnikom warsztatów najbardziej przyda się podczas zbliżających się wakacji. Zajęcia zdominowała kompozycja zdjęć i w części poświęconej temu zagadnieniu sam wcieliłem się w rolę modela 🙂

Bardzo mnie cieszy to, że bez tablic i demonstracji na ekranie wiedza wędrowała do celu i z kwadransa na kwadrans na Waszych aparat obserwowałem coraz lepsze zdjęcia. Ćwiczcie dalej! 🙂 Serdecznie dzięki wszystkim za przybycie, bo ten sobotni poranek większość wolała spędzić w swoich łóżkach. I pewnie „do zobaczenia”, bowiem ptaszki ćwierkają, że jeszcze się zobaczymy 🙂 A teraz kilka zdjęć, które pstryknąłem w trakcie zajęć i kilka pstrykniętych mi przez uczestników warsztatów. Jest pamiątka!

Debiut w CKM

Kiedy kupowałem i czytałem swoje pierwsze CKM-y, do głowy nie przyszło mi nawet marzyć o tym, że za ponad dziesięć lat zrobię dla nich zdjęcia. A dziś…

Dziś do sprzedaży trafił najnowszy (8/2014) numer CKM Czasopisma Każdego Mężczyzny, w którym cztery strony zilustrowane są zrobionymi przeze mnie zdjęciami. Cieszę się bardzo nie tylko z tego skromnego sukcesu i swojego nazwiska na łamach miesięcznika, ale jako lokalny patriota również z dębickiego akcentu w takim magazynie!

Wykonanie zdjęć dla CKM było bardzo ciekawym doświadczeniem – wiele wyniosłem z tej lekcji. Poznając wytyczne co do zdjęć parę razy lekko się dziwiłem, bo nie sądziłem, że niektóre wymagane elementy mogą być dla redakcji tak bardzo ważne. Jednak były. 

Gorąco zachęcam do lektury sierpniowego CKM, bo… w zdrowym ciele zdrowy duch!  I wiecie co? Marzenia – nawet te niewypowiedziane – mogą się spełnić.

Zdjęcia mojego autorstwa w The Voice of Poland

Nie jestem ani typem telewidza, ani typem telewidza, który lubi śledzić programy typu talent-show. To reguła, od której w tym roku był miły wyjątek. A to za sprawą znajomych, którzy pojawili się w tegorocznej edycji programu The Voice of Poland i dostali się do jego finału. Monika Pilarczyk, Klaudia Trzepizur oraz Igor Marinow.

Monika bez wątpienia odniosła z nich wszystkich największy sukces, ale mnie osobiście (i po prostu egoistycznie :)) najbardziej cieszyły występy Klaudii i Igora. Tych dwoje bowiem miałem przyjemność poznać podczas zeszłorocznego obozu artystycznego Vocal Holiday Program (przy okazji zapraszam na tegoroczną edycję obozu, która odbędzie się w dniach 31 lipca – 11 sierpnia w Szczawnicy – szczegóły tutaj: KLIK), w trakcie którego odbywały się koncerty. Właśnie te koncerty fotografowałem i zdjęcia, które na nich zrobiłem, pojawiły się w masowych mediach przy okazji programu The Voice of Poland.

Sylwetkę Klaudii przedstawiła Gazeta Wyborcza (tutaj link do artykułu):

Klaudia Trzepizur w The Voice of Poland

Natomiast zdjęcie Igora swojego autorstwa zobaczyłem w telewizji.

Igor Marinow w The Voice of Poland

Trudno nie czuć satysfakcji z wykonywanej pracy, kiedy jej efekty zyskują tak duży zasięg. Jest to też dowód na to, że zdjęcia naprawdę podobały się Igorowi i Klaudii, skoro właśnie je wybrali do publicznej prezentacji.

Wernisaż wystawy w CKiB

We wtorek 23 kwietnia w siedzibie Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Dębica miał miejsce wernisaż wystawy pt. „Ekspozycja Historyczno – Dydaktyczna przy Górze Śmierci w obiektywie Marcina Szumańskiego”. Czyli – jak nietrudno się domyślić – chodzi o zdjęcia mojego autorstwa.

Na wystawę składa się ponad siedemdziesiąt zdjęć wykonanych pod koniec grudnia 2012 i na początku stycznia bieżącego roku. Wtedy właśnie kilka dni spędziłem w budynkach Ekspozycji Historyczno – Dydaktycznej przy Górze Śmierci, gdzie fotografowałem eksponaty, dokumenty i pomieszczenia ekspozycji. Wykonane fotografie miały służyć promocji placówki. Wtedy też zrodził się pomysł zorganizowania wystawy, która przecież doskonale wpisze się w ideę popularyzacji Ekspozycji.

Pierwotnie wystawa miała zostać otwarta kilka tygodni wcześniej, ale ostatecznie wkomponowana została w coroczne Uroczystości Patriotyczno – Religijne na Górze Śmierci (fotoreportaż z uroczystości).

Z tego miejsca raz jeszcze chciałbym podziękować za pomoc w zorganizowaniu wystawy: Justynie Wnęk – kuratorowi wystawy oraz pani Agnieszce Żurek – dyrektor Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Dębica. Dziękuję również wszystkim przybyłym na wernisaż oraz zapraszam do zwiedzenia wystawy tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, a mają ku temu możliwość. I przede wszystkim zapraszam na Ekspozycję Historyczno – Dydaktyczną przy Górze Śmierci. Poniżej kilka zdjęć z wernisażu i plakat wystawy. Autorką wszystkiego jest Justyna Wnęk 🙂

Wystawę można oglądać do końca maja w godzinach pracy CKiB, czyli od poniedziałku do piątku od 8:00 do 16:00.